wtorek, 24 stycznia 2012

Ogrody japońskie cz.1 - historia

Moda na ogrody japońskie w Polsce wciąż trwa. Niestety ciągle niewiele można znaleźć informacji o tym jak takie ogrody projektować. Szukając literatury na ten temat ciągle czuje niedosyt. Wszędzie można natknąć się na pobieżne informacje, które najczęściej odstraszają od prób podjęcia się tego tematu. Każdy artykuł o ogrodach japońskich wspomina, że elementy ogrodu posiadają ogromne znaczenie symboliczne ale przykładów takiego znaczenia, nie wspominając o jakiejś liście czy wyborze najbardziej charakterystycznych prawie nikt nie podaje. Natknąłem się też na informacje, że sposób układania kamieni jest określony siedemnastoma nakazami i zakazami ale dalej podano tylko kilka z nich. Dlaczego nie wszystkie? Ważne są kierunki świata, zasady Feng Shui, kierunek przepływu wody, dobór gatunków itp. itd. Niestety nie wiadomo zwykle dlaczego coś jest ważne. Postanowiłem więc podjąć próbę usystematyzowania owej zawartej w dostępnych publikacjach wiedzy, zgłębienia jej tajników i udostępnienia ich na łamach tego bloga.



Zanim zaczniemy projektowanie powinniśmy poznać z grubsza historię ogrodów japońskich i wyodrębniania się poszczególnych styli. Kiedyś przeczytałem że jest ich kilkanaście ale autor nie miał głowy by je wymienić. Niestety udało mi się odnaleźć trochę mniej ale po kolei. Style pojawiały się stopniowo w poszczególnych okresach historii Japonii.

ASUKA (538 - 710 r.n.e) - pierwsze wzmianki  o powstawaniu ogrodów w Japoni. Koreański imigrant buduje ogród dla japońskiej władczyni Suiko. W ogrodzie znajdowały się sztuczne góry i mostek (skoro mostek to prawdopodobnie i staw z wyspą lub strumień). Przez Koreę przenikały wpływy Chińskie ale były adaptowane do miejscowych warunków,. Niestety nigdzie nie znalazłem informacji o tym jakie to były wpływy i na czym polegały owe adaptacje. Jeśli ktoś wie to proszę o kontakt w celu uzupełnienia.

NARA (710 - 794) - Dalsze przenikanie wpływów Chińskich. Rozwój ogrodów przy posiadłościach magnackich. Ponieważ w Japoni od zawsze widziano nierozerwalny związek między wnętrzem mieszkania i ogrodem, a idea ogrodu tylko do oglądania pojawiła się nieco później można wnioskować, że były to ogrody okalające rezydencje i miały charakter krajobrazowy (spacerowy).  W okresie tym wzrosło też znaczenie buddyzmu, który w 685 r. został uznany za religię panującą co poskutkowało rozwojem ogrodów przyklasztornych. Ogrody te miały pomagać w krzewieniu nowej religii więc tworzywo niematerialne ukazywało myśli pomagające zrozumieć założenia buddyzmu. Przede wszystkim to że człowiek jest częścią natury a nie jej panem. Dlatego inspiracji szukano w naturalnych, niezmienionych ręką ludzką krajobrazach. Starano się uczyć piękna od natury a nie podporządkowywać ją sobie (teoretycznie - bo choć wzorce brano z natury to sposoby uprawy jak np. formowanie drzew by nadać pożądany kształt trochę się gryzą z tą filozofią, przecież cięcie to narzucanie naturze swojej woli).

HEIAN (794 - 1185) - UWAGA - pierwszy japoński styl ogrodowy shindenzukuri. W końcu to co powstawało w poprzednich okresach wyklarowało się na tyle by zyskać własną nazwę. Shindenzukuri to świeckie ogrody stanowiące jedność z budynkiem mieszkalnym (coś jak zespół pałacowo - parkowy w Europie, tylko pałac był bardziej przewiewny a park mniej formalny - właściwie w ogóle nie formalny). W ogrodzie zaistniały pewne standardy - na środku pojawił się staw, od południa pagórki, w ogrodzie płynęły strumienie, na stawie pojawiły się wyspy czyli bez mostków obejść się nie mogło. Takie ukształtowanie pokazuje też dlaczego japoński mostek jest tak częstym i charakterystycznym elementem. Odnośnie mostku to jego łukowate wygięcie ma ponoć związek z tym, że złe duchy i negatywna energia według Feng Shui poruszają się po liniach prostych (ciekawe jak Japończycy wchodzili do gaju bambusowego??? Chyba tylko jak porządnie wiało bo wtedy pnie bambusów były wygięte :-). W stylu tym ogrody miały charakter widokowy. Poszczególne widoki oglądano z wnętrza domu, z wysp na stawie lub z łódek czyli zaczęto wyznaczać miejsce dla obserwatora, z którego powinno się oglądać ogród.



W okresie Heian w świątyniach buddyjskich pojawiły się ogródki tsuboniwa zajmujące małe przestrzenie pomiędzy budynkami.



Przy klasztorach organizowano też ogrody przedstawiające buddyjski raj (takie wirydaże ale nie kwadratowe i bez formowanych żywopłotów). Stałym elementem takiego ogrodu był staw z lotosami - lotos jest świętą rośliną buddyzmu, jako wyrastający z błota i mułu ku słońcu i rozwijający się w doskonały kwiat symbolizuje drogę człowieka do oświecenia. Drugim elementem w tych "rajskich" ogrodach były mostki symbolizujące przejście ze świata doczesnego do Czystej Ziemi.


KAMAKURA (1185 - 1333) i MUROMACHI (1333 - 1573) - W tym okresie pod wpływem buddyzmu ZEN forma ogrodów została uproszczona przy jednoczesnym zwiękrzeniu nacisku na symbolizm i prostotę kompozycji. Ogrody miały sprzyjać kontemplacji wiec pozbywano się ozdobnych szczegółów jako elementów rozpraszających umysł. W tym czasie główną rolę w ogrodach przejęły kamienie i woda a rośliny ograniczono do drzew i krzewów zimozielonych. Gatunki kwitnące i przebarwiające się na jesieni wycofywano. Ogrody miały formę prawie niezmienną przez cały rok. Symbolizm i miniaturyzacja krajobrazu objawiały się tym, że drzewo przycięte w monolityczną bryłę miało imitować górę porośniętą lasem, struga żwiru imitowała strumień, a rząd kamieni masyw górski. Kamień na żwirze mógł być wyspą na oceanie, wierzchołkiem drzewa we mgle lub myślą ludzką w spokojnym umyśle. Wtedy też powstał styl karesansui znany u na s ako ogrody zen. Jest to ogród do oglądania i kontemplacji z jednej strony ze specjalnej werandy. Otacza go mur lub żywopłot. Elementami s ą skały, żwir i rośliny, nie występuje tu woda zastąpił ją jasny żwir. 






Jeżeli z ogrodów karesansui wyjmiemy jeszcze rośliny otrzymamy inny styl - sekitei.


Obok ogrodów zenistycznych w okresie tym nadal rozwijały się style ogrodów widokowych, które służyły medytacji poprzez podziwianie piękna naturalnych form. Takie ogrody otaczające zabudowania miały wyznaczone ścieżki spacerowe, była w nich woda i rośliny kwitnące. Te ogrody krajobrazowe kładące nacisk na piękno przyrody przedstawiały styl sansui-teien.
Żeby nie było za łatwo wyróżnia się dwa rodzaje takich ogrodów: tsukijama-sansui - zawierający krajobraz gór lub wybrzeża (wzgórza, stawy, wyspy)



 oraz hira-niwa - będący krajobrazem płaskim i bez wody (kamienie, drzewa, krzewy).



MOMOYAMA (1573 - 1603) - okres ten to przede wszystkim rozwój ogrodów herbacianych, których początki sięgają okresu muromachi. Ceremonia picia herbaty była propagowana przez mnichów Zen i rozszerzała się dzięki nim po całej Japonii. Picie tego napoju miało pomóc uczestnikom rytuału w przygotowaniu się do medytacji.



Ceremonia dotarła również poza mury klasztorów i przeniknęło na dwory wyższych warstw społecznych. Wymogi ceremoniału picia herbaty sprawiły, że wyłonił się kolejny styl ogrodu specjalnie do niego przystosowany i zawierający pewne stałe elementy wynikające z przebiegu całej ceremoni. Ogrody herbaciane zawierały kilka niezbędnych elementów kompozycji przestrzennej, z których każdy miał określone wyposażenie. Ogród składał się z dwóch części, zewnętrznej i wewnętrznej. Część zewnętrzna znajdowała się w pobliżu wejścia frontowego. W części tej niezbędne było miejsce, w którym zaproszeni goście mogli oczekiwać na gospodarza, dlatego często budowano tam pawilony wypoczynkowe.



Przy takim pawilonie znajdował się kamienny basenik do obmycia rąk oraz kamienna latarnia.




 Do części wewnętrznej prowadziła ścieżka otoczona kompozycjami, których podziwianie miało przysposabiać gości do ceremoni i wprowadzać w nastrój sprzyjający medytacji. Ścieżka prowadziła zwykle przez mostek lub bramę. Pamiętając kształty i znaczenie mostków i bram chroniących przed przenikaniem negatywnej energii mamy tu silny akcent na wejście w inny świat, część wewnętrzna dzięki takiemu przejściu stawała się w umysłach uczestników bezpieczną ostoja. Uczestnicy razem wkraczali do miejsca gdzie stawali się sobie równi, co w silnie zhierarchizowanym społeczeństwie ówczesnej Japonii, poza tą częścią ogrodu, było nie do pomyślenia. To dlatego zaproszenie do ceremonii traktowano jako wielki zaszczyt.



 W części wewnętrznej znajdował się pawilon herbaciany, przed którym ustawiano kolejny kamienny basen z wodą (tym razem do płukania ust), w pobliżu wejścia do pawilonu umiejscowione były specjalne kamienne schodki na których składano broń, gdyż do pawilonu nie można było jej wnosić. Ten wymóg również podkreślał równość uczestników i nastrój ceremonii.



W części tej znajdował się również pojemnik na piasek wymiatany z pawilonu po zakończeniu rytuału.Wokół pawilonu umieszczano kompozycje z roślin i kamieni oraz kamiennych latarni do podziwiania z wnętrza, co miało również poprawiać nastrój uczestników i stymulować rozwój duchowy poprzez kontemplację.





EDO (1603 - 1868) - Okres ten przyniósł przede wszystkim rozwój dużych założeń towarzyszących rezydencjom magnackim, pałacom i świątyniom. Najbardziej charakterystyczną cechą ówczesnych ogrodów była ich wielkość. Ogrody składały się z części i mogły zawierać różne style. Często elementem składowym był ogród herbaciany lub karesansui. Wątkiem łączącym wszystkie części ogrodu mogły być formowane wzgórza lub staw o nieregularnym kształcie i bogatej linii brzegowej. Pojawiły się również nowe typy ogrodów jak ogród wodny - sentei (o których będę musiał poszukać jeszcze informacji) czy ogrody literackie - bunjin - zukuri  - ogrody inspirowane dziełami literatury i malarstwa, charakterystyczne było dla nich eksponowanie drzew o powyginanych pniach i obumarłych konarach ukazujących niszczycielskie działanie sił przyrody oraz kompozycje ze skał o dramatycznych kształtach i dynamicznym nastroju.







MEIJI (1868 - 1912) , TAISHO (1912 - 1926) , SHOWA (1926 - 1989) , HEISEI (1989 - obecnie) - W początkach okresu Meiji nastąpił lekki zwrot w stronę wzorców europejskich ale szybko powrócono do tradycyjnych rozwiązań. Ogrody zaczęły być zakładane przy nowoczesnej architekturze i z zastosowaniem nowych materiałów jednak ich forma wciąż przypomina tradycyjne ogrody spacerowe. 





1 komentarz: